Zamieszczone przez Chris11
Druciarstwo Polaków! Takie auta jeżdżą po drogach!
Zwiń
X
-
Moje MU: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=586830#586830
6n leichtwagen: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=886072#886072
Rozpórki, mocowania foteli: http://gorny-sport.pl/
-
-
Ale są tez tacy TAXI którzy właśnie tylko Olej i filtr pośmiga 2-3 lata nic nie wkłada bo poco a potem sprzedaje dalej i inny samochód kupuje. Choć ja osobiście znam 2 z naszego forum z Olsztyna którzy dbają o swoje furmanki.[b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez shoka ja kiedyś jeździłem bardzo dużo i powiem Ci tragedia . Były auta też zdrowe i ładne. Jednak większość z choinką na tablicy. Świeciły się nawet te czerwone :shock:O rany - jedna siódma życia to poniedziałek
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez loruZamieszczone przez shoka ja kiedyś jeździłem bardzo dużo i powiem Ci tragedia . Były auta też zdrowe i ładne. Jednak większość z choinką na tablicy. Świeciły się nawet te czerwone :shock:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez skohA jaki to passat jeśli można wiedzieć?O rany - jedna siódma życia to poniedziałek
Komentarz
-
-
To porządne auta. Nasz jest jeszcze starszy (90r.) 1,8 benz. na liczniku prawie 500000, nie wiemy ile kopnięty i głowica nigdy nie była ściągana, za naszej kadencji (13 lat). Tylko wymiana uszczelniaczy jak zaczynał brać olej i to wszystko. W chwili obecnej nie łyka ani kropli od wymiany do wymiany. Takich aut już nie robią. A żeby nie było OT to taksówkarze są odzwierciedleniem społeczeństwa. Są tacy, którzy kupują amortyzatory od innego taksiarza, który uznał je za zużyte, a są tacy którzy nie boją się wyjechać za miasto czy za granicę swoim autem.
Komentarz
-
-
Odnosząc temat do ogółu to Polak zdaje się myśleć :
"Ja kur..a BĘDĘ miał samochód i do ciężkiego hu..a BĘDĘ nim jeździł choćby paliwo było po 10zł/litr i choćby wszystko nie działało w tym aucie."
Zauważyłem że już nawet ani ciuchy, ani perfumy, ani nawet sprzet RTV nie budzą takiego porządania jak posiadanie auta i kupowanie go pod takim kątem żeby dowalić sąsiadowi, że ja mam, a on nie... Żeby było tylko ładnie po wierzchu i żeby się sąsiad obsrał, żeby mu piana z gęby wykipiała - to że pod spodem szpachla, że przebieg pół melona, że to szrot to kij z tym, ważne że jak umyty to cieszy oko i drażni sąsiada.
Kiedys instaniał rynek jakichś podrabianych perfum, adidasowych ciuchów z czterema paskami, ale dziś ludzie się już tym nie podniecają, natomiast tym żeby mieć auto, nie ważne w jak mocno spierd..onym stanie technicznym - owszem, i to bardzo...
W zasadzie jak posłuchać ludzi to kupowane i sprzedawane są same okazje, lalunie, igły bez względu na wiek, stan itd. Do każdego auta przylgneła ogólnie formułka "okazja" "igła" "niebity" "oryginalny przebieg" czy podobne...
A z postojem TAXI to bywa tak że kupi jeden z drugim taką W211-stkę niezainteresowawszy sie nawet ile kosztują do tego części w razie czego, jak to remontować i potem jeździ z połową gadżetów spapranych bo nie stać/części niedostepne/za drogie itd. No ale jest W211? No jest 8)
Natomiast ten co ma jakiegoś zdezelowanedo 20-letniego Opla, też nie będzie remontował bo po co? Trzebaby zrobic remont generalny, albo zmienic całkiem auto - zatem po co kombinować? Jedzie?? Jedzie!! No więc póki jedzie to niech jedzie... :roll:
Znam od groma taksówkarzy dziadów. Nie którym jak nie powiesz to auta nawet na ręcznej myjce za 5 zł nie umyją, byleby było na Viceroy'e, ale znam tez od groma zwykłych ludzi, takich co nie zatankują raz za 100zł ale będą robic codziennie koło wracając z roboty na stację beznynową żeby zatankować za 20zł.
Tych ludzi nie stać zwyczajnie, ale sami sobie wmówią że stać i nie pogadasz...... :roll:Artur
Komentarz
-
-
r2r, Polska rzeczywistość w telegraficznym skrócie.
Jeżeli moja odpowiedź okazała się pomocna, wciśnij "Pomógł" k
Polecam Szybkie pożyczki Rzeszów oraz Tanie ubezpieczenia OC Rzeszów
Komentarz
-
-
Jest jeszcze druga strona, czyli mechanicy i ASO. Ja się nie znam, ale jak widzę, że coś mi stuka z tyłu czy chrobocze w silniku to zawsze słyszę, że jest ok. Nie wiem czy mam w końcu do wymiany amorki bo za pierwszym razem dowiedziałem się na przeglądzie, że amorki już mają dość, ale jeszcze mogę na nich trochę pojeździć, a na drugim w tym samym miejscu po jakiś 10 tyś. km i 2 miesiącach dowiedziałem się, że amorki są ok i nie ma co ruszać.
Zaraz po zakupie hamulce wydawały mi się dość słabe. Myślałem, że to tarcze badziewne i już zastanawiałem się co kupić chociaż stare podobno były nowe. Przypadkiem jeden mechanik wymieniał mi napinacz i zauważył, że coś syczy lekko. Okazało się, że przewód ciśnieniowy od wspomagania hamulców był rozerwany. Teraz hamulce są jak żylety, a pierwszy mechanik robił mi rozrząd i wyjmował alternator, generalnie pół samochodu rozbierał, i nic nie zauważył, chociaż wspominałem, że hamulce są jakieś słabe. Generalnie wszystkiego trzeba samemu pilnować.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez r2rW zasadzie jak posłuchać ludzi to kupowane i sprzedawane są same okazje, lalunie, igły bez względu na wiek, stan itd. Do każdego auta przylgneła ogólnie formułka "okazja" "igła" "niebity" "oryginalny przebieg" czy podobne...
Kolejnymi odpowiedzialnymi za taki stan aut są handlarze, szykujący auta byle wyjechały za bramę komisu, miałem znajomego u którego na komisie auta ze spawanymi drążkami kierowniczymi były na porządku dziennym :roll:
Zresztą czego się spodziewamy jeżeli wyznacznikiem wartości rynkowej auta w Polsce jest przebieg, rocznik i popularność a nie realny stan samochodu, a każdy Polak to ekspert w dziedzinie motoryzacji :roll:Moje MU: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=586830#586830
6n leichtwagen: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=886072#886072
Rozpórki, mocowania foteli: http://gorny-sport.pl/
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez r2rale znam tez od groma zwykłych ludzi, takich co nie zatankują raz za 100zł ale będą robic codziennie koło wracając z roboty na stację beznynową żeby zatankować za 20zł.
Komentarz
-
-
shok, jak będziesz na stacji bezynowej to tych najbardziej ekstremalnych przygłupów poznasz po tym, że przy wartości 19zł na dystrybutorze przerywają tankowanie i dalej "kapią" do baku ostrożnie i precyzyjnie po pare groszy co by wycyzelować dokładnie w 20zł. Nie w 19.98zł Nie w 20.03zł tylko dokładnie w równe 20złArtur
Komentarz
-
-
Jak czytam opowieści o zawodnikach tankujących za 20 zł to przypomniała mi się historia sprzed około roku. Stoję na stacji paliw oparty o auto bo akurat się tankowało, a na stanowisko obok podjeżdża Skoda Octavia 1.9 TDI kierownik wysiada staje przy dystrybutorze patrzę co on robi. Wyciągnął z kieszeni garść drobnych, przeliczył po czym krzyknął do swojego kolegi siedzącego w aucie: "Luz, zatankujemy bo 12.86 mam" po czym zatankował ON dokładnie za równowartość posiadanego przez siebie funduszu :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
się śmiejecie, ale moja rodzina (ta od strony małżonki) też tak tankują...
... jeżdżą jednym autem 3-4 osoby (z czego 2 akurat studiowały), więc każdy tankuje tak, aby tylko przejechać tyle ile musi, a że w trasy dalej niż do centrum miasteczka to nie jadą, więc każdy tankuje za grosze.Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz
-
Komentarz